Udostępnij
Mastodon i ich wybitni goście zagrają 5 sierpnia w Katowicach!
Mastodonowi sekundować bedą Ministry i Between the Buried and Me. Ten potężny zestaw zagra w Międzynarodowym Centrum Kongresowym.
Ponadgatunkowy zespół będący jednym z najważniejszych metalowych zjawisk XXI wieku, industrial-metalowe legendy i progresywni królowie młodszej generacji gatunku – czy da się lepiej? Grali sludge zanurzony w mathcore’owej gęstwinie, piosenkowy prog metal ze stonerowym zacięciem, alternatywny metal podany we własnym stylu, a nawet odrobinę klasycznego rock’n’rolla. Mastodon to jedno z najważniejszych metalowych zjawisk w ostatnim ćwierćwieczu, a mimo upływu czasu wciąż działają na fanów jak magnes.
„Trzeba znaleźć cel” – śpiewał Al Jourgensen w „Just One Fix”, hicie Ministry. Jego cel to tworzenie jedynego w swoim rodzaju industrial metalu. Al stawia na szczerość i krytykę kapitalistycznych rządów USA. Od zawsze wypada w tym przekonująco.
Wybitni przedstawiciele współczesnego prog metalu, jego architekci. Between the Buried and Me zawładnęli słuchaczami, proponując hybrydę proga, metalcore’a, awangardy i technicznego death metalu.
MASTODON (USA) progressive metal, sludge metal: Jak zostać metalową gwiazdą? Pośród wielu czynników trzeba być utalentowanym i innym niż wszyscy. Mastodon idealnie odhacza oba podpunkty. Talent do zawiłych kompozycji to ich specjalność, a osobliwy, niepodrabialny styl jest ich wizytówką od początku.
MINISTRY (USA) industrial metal, industrial rock:
„Nie uważam się za muzyka, lecz fotografa. Wędruję sobie i uwieczniam społeczeństwo” – twierdzi Al Jourgensen, lecz jest muzykiem. I to świetnym. Takim, który nadał industrial metalowi masę gniewu i wciąż obdziela tym gniewem świat.
BETWEEN THE BURIED AND ME (USA) progressive metal, metalcore: Potrafią być dziwni, dysponują wirtuozerskimi zdolnościami instrumentalnymi, a wściekły metalcore łączą z pełnym ciężaru prog metalem i wszystkim dookoła. Between the Buried and Me to już klasycy.
