Fotograf, podróżnik, dziennikarz, prezenter telewizyjny - to cztery wybrane dziedziny zawodowego życia Wojciecha Cejrowskiego, które na pewno nie są w stanie w pełni go zdefiniować. Ile by ich nie wymienić, to po prostu niemożliwe. Cejrowski od lat wymyka się wszelkim definicjom. Przez świat przeszedł boso, a WC zazwyczaj spędzał dokładnie kwadrans ;) I wszędzie gdzie się nie pojawi wzbudza kontrowersje i ogromne emocje. Czy to w prowadzonym przez siebie programie, w Internecie, na spotkaniu czy scenie stand-upowej. Tak, tak - Cejrowski jest również stand-uperem. W sumie - czemu człowiek, który zapuszczał się w najbardziej egzotyczne zakątki świata nie miałby wejść na równie egzotyczną scenę. Podczas występów opowiada o swoich przygodach i przeżyciach, którymi mógłby obdzielić dziesiątki osób. To wszystko sprawnie spina językiem anegdot i żartów. W swoim podejściu do świata jest bezkompromisowy i może dlatego jest jedną z bardziej wyróżniających się osób w życiu publicznym naszego kraju. Jest też niezwykle otwarty i szczery, czasem zbyt bezpośredni. To nie wszystkim się podoba. No ale też nie musi - ostatecznie Cejrowski to nie zupa pomidorowa, nie każdy musi go lubić :)
Do tej pory toczą się spory w kwestii tego, czy Cejrowski szybciej mówi, czy myśli. Co do jednego nie ma wątpliwości - jedno i drugie osiąga zawrotną prędkość. To człowiek, który twierdzi, że nigdy nie jest mu nudno (a podobno to właśnie inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą) - stąd można wysnuć wniosek, że program stand-upowy Cejrowskiego to niebanalne przeżycie. W zasadzie to taki program komediowo-podróżniczy, bo na tej drugiej dziedzinie po prostu zjadł zęby. Cejrowski zasłynął wieloma kontrowersyjnymi wypowiedziami, te przysporzyły mu tyle samo zwolenników, co przeciwników. I podobno po spotkaniach na żywo te role często się zmieniają. To potwierdza unikatową osobowość podróżnika. Spotkania na żywo dają też wiele ciekawych możliwości, takich jak zadawanie pytań, wspólne zdjęcia, zakup książek i zdobycie autografów.